Konsekwencje pracy „na czarno” za granicą
Przystąpienie Polski do Unii Europejskiej w maju 2004 roku, dało możliwość znalezienia lepszej pracy za granicą. Dla wielu rodaków znalezienie się w tej wspólnocie europejskiej otworzyło drzwi do nowego etapu w ich życiu. Przed przystąpieniem do Unii Europejskiej Polacy również podejmowali pracę za granicą, lecz w większości po prostu na "czarno". To było normą, która nikogo wtedy nie dziwiła.
Teraz pracodawcy wielu krajów mogą dzięki zmianie przepisów, z łatwością zatrudnić obcokrajowca. Oczywiście stało się to także z ogromną korzyścią dla pracownika, który jest na równi traktowany jak rodzimy pracownik, a okres pracy wlicza się mu do emerytury. Obecnie pracownik-obcokrajowiec ma swoje prawa, których pracodawca musi przestrzegać i na równi traktować wszystkich zatrudnionych bez względu na pochodzenie i narodowość.
Wysokość kar nielegalnej pracy za granicą
Nielegalne zatrudniania osób wiąże się z poniesieniem konsekwencji tego czynu. Przede wszystkim przyznawane są bardzo wysokie kary finansowe, a ich kwota zależna jest od kraju, w którym nastąpiło nadużycie. Oprócz tego pracodawcy może grozić kara więzienia, a przyłapany pracownik może mieć problem z legalnym zatrudnieniem w tym kraju również w przyszłości.
W większości przypadków osoby przyłapane na nielegalnej pracy podlegają karze grzywny. Najczęściej jest ona niższa niż ta jaką otrzymuje pracodawca zatrudniający pracownika bez pozwolenia na pracę. Poniżej prezentujemy jakie konsekwencje ponosi się w poszczególnych europejskich krajach za tzw. przyłapanie na pracy "na czarno":
- Wielka Brytania - w tym kraju karany jest tylko pracodawca, który za każdą nielegalnie zatrudnioną osobę zapłaci karę grzywny nawet do 5 tys. GBP.
- Irlandia - w tym przypadku to na pracowniku i pracodawcy będzie ciążyło uregulowanie spraw pieniężnych. Taka osoba, będzie musiała zapłacić zaległe podatki do Urzędu Skarbowego. Jeśli tego nie zrobi, czeka ją rozprawa w sądzie. Pracodawca jest karany podobnie jak pracownik.
- Niemcy - tutaj prawo jest bardzo restrykcyjne, kara grzywny dotyczy obu stron. Nielegalnie pracujący pracownik zapłaci karę do 5 tys. euro, natomiast pracodawca do 500 tys. euro. Jeśli dana osoba nie wpłaci wspomnianej grzywny, powinien się liczyć z tym, iż może odbywać karę w więzieniu lub zostać deportowana na własny koszt .
- Austria - rząd tego kraju postanowił, iż w przypadku przyłapania na nielegalnej pracy, będzie odnotowywał nazwiska takich osób na specjalnej liście znajdującej się w rodzimym urzędzie pracy. Co to oznacza na przyszłość- Spowoduje to duże utrudnienia przy wjeździe do kraju, a także w znalezieniu pracy. Pracodawca natomiast opłaca karę grzywny wynoszącą od 1000 euro do 25 tys. euro. Wysokość kary zależy od ilości zatrudnionych na czarno pracowników.
- Francja - karany jest tylko pracodawca. Przedstawia się to następująco: jeśli zatrudnia osoba fizyczna grozi jej do 3 lat więzienia oraz do ok. 5 tys. euro grzywny. Jeśli jest to firma, musi ona liczyć się z zapłatą grzywny od ok. 22 tys. euro wzwyż za każdego nielegalnie zatrudnionego pracownika. Oprócz tego następuje konfiskata mienia wyprodukowanego przez nielegalnie zatrudnionego, zajęcie nieruchomości, w której miał miejsce proceder oraz zakaz prowadzenia działalności gospodarczej.
- Holandia - nielegalnie zatrudniony pracownik będzie musiał zapłacić zaległe podatki do urzędu skarbowego. Pracodawca płaci grzywnę finansową w wysokości do 1000 euro za każdą zatrudnioną nielegalnie osobę.
- Portugalia - w tym kraju także obie strony ponoszą konsekwencje tego czynu. Pracownikowi grozi grzywna pieniężna w wysokości od 300 euro wzwyż, a pracodawca może zapłacić bardzo wysokie sumy pieniężne, nawet kilkadziesiąt tysięcy euro. Jej wysokość uzależniona jest od wielkości firmy oraz ilości zatrudnianych nielegalnie pracowników.
- Belgia - rząd belgijski postanowił w tej kwestii ukarać obie strony. Pracownik nielegalnie pracujący zostaje wpisany na specjalna listę w urzędzie d/s cudzoziemców. Taki wpis przyczyni się do pojawienia się problemów przy ponownym wjeździe do tego kraju. Oprócz tego sąd może postanowić o odesłaniu danej osoby do Polski z własnym pokryciem kosztów podróży. Pracodawca belgijski musi się liczyć, iż jego czyn będzie musiał wytłumaczyć przed rodzimym sądem oraz zapłacić wysoką karę grzywny.
- Hiszpania - następstwem będzie zapłacenie przez pracownika kary pieniężnej do kilku tysięcy euro: 300- 6 tys. euro i ewentualnie deportacja. Natomiast pracodawca płaci 6-60 tys. euro.
- Szwecja - w tym przypadku odpowie pracodawca, w postaci zapłacenia kary grzywny w wysokości do 10 tys. Koron szwedzkich za każdego pracownika. Wobec pracownika nie stosuje się żadnych kar.
- Dania - za złamanie tego prawa, odpowiada pracownik, który zapłaci karę grzywny oraz może zostać odesłany do kraju na własny koszt. Również pracodawca płaci karę grzywny lub w ostateczności kończy się to odbyciem kary w więzieniu.
- Finlandia - łagodniejsza opcja kary to kara grzywny, natomiast bardziej restrykcyjny wariant to pobyt w więzieniu lub deportacja z kraju. Pracodawca płaci grzywną wyznaczoną przez sąd, a jej wysokość uzależniona jest od ilości zatrudnionych nielegalnie pracowników oraz od długości zatrudnienia tych osób.
- Włochy - w tym kraju głównym następstwem zatrudnienia za czarno, jest obciążony pracodawca, który musi uiścić bardzo wysoką karę finansową lub nawet zostać aresztowany. Wobec pracownika nie stosuje się kar, lecz w momencie kontroli, pracujesz na czarno będziesz musiał ujawnić wysokość dochodów.
- Grecja - pracownik i pracodawca płacą karę pieniężną. Pracownik - grzywna od 50 euro. Pracodawca płaci ok. 90-300 euro.
To czy zostaniesz zatrudniony nielegalnie w dużej mierze zależy od Ciebie, to Ty się godzisz na taki stan rzeczy. Podejmując taką decyzję, musisz się liczyć z konsekwencjami z tego wynikającymi w przypadku złapania. Dodatkowo zazwyczaj w takich przypadkach pracodawcy wykorzystują pracownika, który najczęściej pracuje po kilkanaście godzin dziennie w ciężkich warunkach, a płacone ma zaledwie za kilka godzin. Oprócz tego czas nielegalnie przepracowany nie liczy Ci się do emerytury ani stażu pracy.
Twoja ocena artykułu: Dokonaj oceny przyciskiem |
|